
Marzy Ci się ciasto, które można jeść bez wyrzutów sumienia? To jest
właśnie taka propozycja.
Uwielbiam to ciasto.Najchętniej robię dania, które są smaczne, zdrowe i
robi je się szybko. Nic dodać, nic ująć. Trudno uwierzyć, że nie ma w nim
grama mąki. Fasoli nie czuć w ogóle. Kiedyś pewien mały chłopiec mi
powiedział, że kłamię gdyż to nie jest ciasto z fasoli tylko z czekolady :). I
tego się trzymajmy. Może być w takim razie zdrową przekąską dla
maluchów. Kiedy zaskoczą Ciebie goście albo nabierzesz smaka na coś
słodkiego, wystarczy mieć pod ręką tylko te nieskomplikowane produkty i
w pół godziny wyczarujesz deser. Gwarantuję zadowolenie. Koniecznie
podziel się swoją opinią na temat tego przepisu.
Składniki :
- Puszka fasoli (czerwonej, białej, soczewicy lub ciecierzycy)
- 1 dojrzały banan
- 2 jajka od kur z wolnego wybiegu
-1,5 łyżki oleju kokosowego lub masła klarowanego
- 1,5 łyżki kakao (ja daję karob gdyż nie mogę jeść kakao)
- ksylitol, 2 łyżki miodu lub 2 łyżki cukru brązowego
- łyżeczka proszku do pieczenia lub pół łyżeczki sody oczyszczonej
- opcjonalnie żurawina lub rodzynki
Polewa :
-1,5 łyżki oleju kokosowego lub masła klarowanego
- 1,5 łyżki wody
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka miodu
Przygotowanie:
Fasolę z puszki płuczemy na sitku. Można fasolę świeżą ugotować. Ja
czasem robię też z gotowanej soczewicy. Można użyć ciecierzycy z puszki,
to wygodniejsze i szybsze.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
Przekładamy fasolę do miski, dodajemy pozostałe składniki i dokładnie
blendujemy.
Przekładamy ciasto do keksówki lub innej niedużej foremki i wkładamy do
nagrzanego piekarnika.
Pieczemy ok. 40 minut w piekarniku ustawionym na termoobieg.
Polewa:
Wszystkie składniki roztapiamy w rondelku. Dokładnie mieszamy. Można
trochę ostudzić. Polać polewą ciasto.
Smacznego.
Sam jesteś swoim najlepszym lekarzem.